…to kota należąca do rasy kotów europejskich krótkowłosych (inaczej: celtyckich) albo dachowiec 😉 – badań genetycznych nie planujemy…
Kicia jest klasycznie pręgowana (rysunek na sierści: tygrysi tabby) i ma (prze)piękne oczy(ska) w kolorze zielonym.
[foogallery id=”959″]
Została znaleziona w czerwcu 2014 roku – miała koci katar i złamany palec.
Wet ocenił jej wiek na ok. 3 miesiące.
Prawdopodobnie trochę niedowidzi, ponieważ zdarza jej się „odstraszać” widzianych z daleka domowników (wygina grzbiet i stroszy ogon), ale uspokaja się natychmiast po usłyszeniu znajomego głosu.
Rozpoznaje intonację pytającą i zazwyczaj odpowiada na zadawane pytania.
Jest bardzo dobrze ułożonym kotem – jada tylko ze swojej miski, korzysta z zamkniętej kuwety i nie wskakuje na stoły i blaty… kiedy ktoś na nią patrzy 😉
Największa zaleta: nie hałasuje rano, nawet jeśli „obsługa” odsypia balety po ciężkiej pracy.
Największa wada: jest niejadkiem – potrafi nawet nie polizać nowej karmy, jeśli z jakiegoś powodu jej nie odpowiada.
UPDATE:
Odkryliśmy wystarczająco dużo karm (i smaków), które kicia łaskawie spożywa 😉 więc problem kota głodującego przy pełnej misce już nas nie dotyczy (ufff!).
Wspomnienie z dzieciństwa:
